Te 10 błędów popełniają sprzedawcy internetowi. Zobacz, jak ich uniknąć! Część 2

6. LiveChaty lepsze niż formularze kontaktowe

Czas to pieniądz. Dlatego nie karz oczekiwać klientom na Twój ruch. Jeśli któryś z nich wyśle zapytanie o produkt, pomoc w realizacji zamówienia lub cokolwiek innego, odpowiedz mu natychmiast. Niestety formularze kontaktowe, które przesyłają zapytania na firmowego maila są powolną i dosyć przestarzałą formą bezpośredniego kontaktu. W tym przypadku zdecydowanie lepiej sprawdzają się LiveChaty moderowane na żywo przez pracowników. Dzięki nim klient otrzymuje odpowiedź natychmiast. Ponadto, LiveChaty zazwyczaj mają funkcję wysyłania automatycznej odpowiedzi na najczęściej powtarzające się pytania, co tylko zwiększa tempo rozwiązania problemu klienta.

7. Jesteś pewien, że Twój sklep działa?

Każdy administrator strony internetowej powinien wyrobić w sobie nawyk regularnego sprawdzania, czy jego strona działa poprawnie. Ma to szczególne znaczenie, gdy w sklepie internetowym zostały wprowadzone zmiany (np. w ramach testów A/B). Wtedy zazwyczaj okazuje się, że któryś przycisk nie działa, któryś link jest nieaktywny, a tekst w nagłówku się rozjechał. Jednak błędy na stronie mogą wywoływać także zewnętrzne przyczyny. Zdarza się, że któryś z partnerów (np. firma kurierska) zmienia funkcjonalności w swoich usługach, co powoduje błędy w integracji ze stroną. Pamiętaj, by dokładnie sprawdzać treści marketingowe przed wysłaniem ich klientowi. Sprawdź, czy dołączyłeś do wiadomości załączniki, o których wspominasz w treści maila, czy wyświetlają się w nim zdjęcia i czy przycisk CTA odsyła do właściwej strony. 

8. Nie przepłacaj za zbędne narzędzia

Prowadzenie sklepu internetowego wymaga używania co najmniej kilku narzędzi, które sprawiają, że sprzedawanie w sieci jest prostsze, szybsze i bardziej skalowalne. Jednak warto znać umiar i nie rzucać się na oślep w kierunku każdej nowej funkcjonalności. Nie atakuj użytkowników pop-upami wyskakującymi z każdej podstrony oraz oceń, czy naprawdę potrzebujesz nowego systemu do e-mail marketingu. Zastanów się nad aktualnymi potrzebami sklepu i staraj się zaspokajać je w pierwszej kolejności. Przy okazji zaoszczędzisz sporą sumę pieniędzy, która przyda Ci się w przyszłości.

9. Nie dajesz klientowi wyboru

Pomimo tego, że ścieżka zakupowa w sklepie internetowym powinna być prosta, przejrzysta, a klienta dobrze jest prowadzić po niej za rękę, nie możesz całkowicie pozbawiać go wyboru. Pamiętaj, że konsumenci coraz sprawniej poruszają się w wirtualnej przestrzeni, a przez to stają się bardziej samodzielni i świadomi różnych rozwiązań. Dlatego nie nakładaj na nich obligatoryjnych warunków, które muszą spełnić, jeśli chcą dokonać zakupu. Co może być takim warunkiem?

• Obowiązek założenia konta w sklepie;
• Tylko jedna opcja metody płatności;
• Brak możliwości wyboru sposobu dostawy towaru.
  

Pamiętaj, że każdy z tych warunków może kosztować Cię straconego klienta. Jeśli dostarczasz przesyłki tylko za pośrednictwem paczkomatów musisz liczyć się z tym, że nie zyskasz klientów z małych miejscowości i wsi, gdzie paczkomatów nie ma.

10. Otworzyłeś sklep i… koniec!

Prowadzenie dobrze prosperującego sklepu internetowego to ciągła praca. Dlatego najgorsze co możesz zrobić dla swojego biznesu, to przestać go rozwijać. Nawet jeśli dzisiaj jesteś zadowolony z wyników, już teraz pomyśl o jutrze. Zajrzyj na strony konkurencji i zobacz, jakie rozwiązania możesz podpatrzeć i wprowadzić do swojego sklepu. Świetnym źródłem nowych informacji z branży są konferencje networkingowe, dzięki którym jesteś na bieżąco z wszelkimi nowościami. Obszarem, który zmienia się szczególnie dynamicznie jest marketing, zwłaszcza w obszarze social mediów. Pamiętaj, by zachować umiar w dodawaniu nowych funkcji do sklepu, ale jednak nie unikaj podążania do przodu wraz z rozwojem technologii. Jeśli nie będziesz czujny, konkurencja szybko Cię przegoni.